Nie piekę dlatego, że gluten free jest modne. Piekę dlatego, że wiem, co to znaczy bać się zjeść kromkę chleba. Wiem, jak wiele kosztuje zaufanie do jedzenia. Dlatego w mojej piekarni nie ma przypadkowych składników, skrótów, kompromisów. Każdy bochenek, każda bułka, każdy wypiek powstaje z uważnością, której sama potrzebuję.